wtorek, 26 listopada 2013

c.d.

Zapomniałam dodać w poprzednim wpisie! Antek dostał już obywatelstwo kanadyjskie, więc niebawem jadę do ambasady złożyć mu papiery na paszport - chcemy, by przekroczył granicę jako Kanadyjczyk.

Dość szybko to poszło - przy składaniu papierów dostałam informację, że może to trwać nawet i 1,5 roku a tu proszę - już gotowe!

poniedziałek, 25 listopada 2013

In process...

Aplikacja zmieniła status na "In process" 20 listopada, więc wychodzi na to, że dopiero teraz się za nią zabrali w ambasadzie Kanady w Warszawie.

Teraz, według naszych wyczytanych informacji, może zdarzyć się kilka akcji:
- zaproszą Piotrka na rozmowę do ambasady
- mogą poprosić o paszport
- możemy dostać decyzję pozytywną
- i najgorsza opcja - możemy dostać odmowę

Oj. To teraz będzie stres... im bliżej końca tym gorzej.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Cały czas czekamy

Niestety, na razie brak informacji jakichkolwiek...
Czekamy cierpliwie na jakiś odzew - do 16 grudnia, bo taki termin nam podano - jeśli do tego czasu Oni się nie odezwą, wtedy my sami mamy się przypomnieć.
No to czekamy dalej.

W nowym miejscu mieszkamy już ponad miesiąc - całkiem dobrze i szybko się tu zagnieździliśmy. Przeprowadzka, a raczej pakowanie naszego dobytku pokazało nam, że mamy tego wszystkiego zdecydowanie za dużo. Ogólnie wyszły 2 spore auta dostawcze i jeszcze jedna nasza skoda zapakowana po sam dach - stanowczo zbyt dużo, by zmieścić to wszystko w 3 walizkach po 20 kg ... Nawet nie wiem kiedy nagromadziliśmy tyle rzeczy! Zawsze wydawało mi się, że jesteśmy minimalistyczni jeśli chodzi o posiadanie - guzik prawda! :)