poniedziałek, 19 października 2015

Wybory!

Dziś, co ciekawe w poniedziałek, w Kanadzie wybieramy nowy parlament i rząd federalny.
Mamy troje liderów - Justin Trudeau (Liberałowie), Stephen Harper (Konserwatyści) i Thomas Mulcair (NDP). To czołowa trójka - poza nimi, jest jeszcze kilkunastu innych kandydujących.

Na kilka tygodni przed wyborami zapukał do naszych drzwi uprzejmy pan z panią ogarniającą nasz budynek (tu nikt się sam po bloku nie pałęta, zawsze jest obstawa blokowa), spisał dane - w sumie moje, bo ja tylko jako kanadyjka mam uprawnienia do głosowania.
Kilka dni później przyszedł pocztą mini poradnik odnośnie głosowania, w dwóch językach oczywiście. Ostatnim rzutem na taśmę przyszła karta informacyjna - voter information card, z danymi i kodem do zeskanowania.

By zagłosować, należy udać się do lokalu wyborczego z wyżej wspomnianą kartą i dokumentem ze zdjęciem i adresem.

Jutro wyniki....

Szczerze mówiąc, to zastanawiałam się nad swoim uczestnictwem w tych wyborach... zdecydowałam jednak, że następnym razem... . Bo jednak, jakoś przygotować się merytorycznie trzeba.